5 listopada, 2025

Do znudzenia, a może jednak nie?

Można powiedzieć, że do znudzenia wracamy do tematu ferii, ale dostaliśmy jedną z ciekawszych relacji i nie sposób nie umieścić tego dzieła na naszych „łamach”. Relacja – w dość ciekawej formie – autorstwa Anii z klasy 2A:

POSZUKIWANA!
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie…

Poszukujemy
10-letniej, wysportowanej dziewczynki. Ma proste blond włosy do połowy pleców,
niebieskie oczy i charakterystyczne usta. Uwielbia czarno-fioletową czapkę z przypinką Rihanny, nie rozstaje się z nią praktycznie nigdy. Ma przekłute uszy.
Poszukiwana
pod zarzutem psucia innym ferii i uniemożliwianie dobrej zabawy. Przez cały
tydzień okrutnie udaremniała rozpaczliwe próby jej siostry ciotecznej, by
korzystać z ferii. Znęcała się też psychicznie nad matką. Udowodniono jej m.in.
dziki płacz bez powodu, oszukiwanie w kartach i traktowanie siebie jak pępka
świata. Częstą zbrodnią było również robienie z siebie ofiary oraz wpędzanie
matki w niepotrzebne wyrzuty sumienia, zwykle przy okazji płaczu, np. tekstem:
„Tak się zachowuję, bo siedzę sama codziennie od 8:00 do 18:00”.
Ktokolwiek
ją widział lub zna miejsce jej pobytu, proszony jest o telefon na policję bądź
o udanie się do najbliższego posterunku.
Jednocześnie
należą się serdeczne podziękowania dla Gabrysi, Moniki i Agnieszki, a także
dla: sprzedawczyni karnetów narciarskich, miłego pana z wypożyczalni oraz
fundatorom, budowniczym i pracownikom wyciągu „pasieka” z podgrzewanymi
fotelami w Białce Tatrzańskiej. Ci dzielni ludzie przez cały tydzień skutecznie
udaremniali plany poszukiwanej.

Dodaj komentarz

Share this content