5 listopada, 2025

I znowu wspomnień czar!;)

Tym razem wspominamy ferie! Forma – oryginalna; treść: szara Warszawa i Afryka dzika;)

Zapraszamy do lektury!

„Jak było w Warszawie?” – na to pytanie odpowiada Weronika z klasy 2a:

P { margin-bottom: 0.21cm; }

Co o feriach mam pisać


Jeśli je spędziłam w
Warszawie?


Nie powiem, że było nudno


Miejscami nawet ciekawie


Ważniejsze, że wypoczęłam


Niż, że w domu siedziałam


Mnie to nie przeszkadza


Przyjemność z tego miałam


Z mamą Warszawę zwiedzałam


Po różne sprawy jeździłam


Raz do Bluecity poszłyśmy


Pół dnia w podróży
spędziłam


Na sankach raz tylko byłam


Pogoda nie dopisała


Za to tym jednym razem


Nogi bym połamała


Spraw szkolnych też kilka
było


Głowę mi zajmowały


Jak mnie raz wena naszła


Same się rozwiązały


Dużo w ferie czytałam


Do biblioteki jeździłam


Mało się wysypiałam


Za to się nieźle bawiłam


Z rodziną czas wciąż
spędzałam


O siebie trochę zadbałam


Uzupełniłam luki


Garderoba znów cała


Co więcej robiłam nie wiem


Skojarzyć nie jestem w
stanie


Na pewno będę tęskniła


Za miłym leniuchowaniem


Wypoczęłam na tyle


Że nic już nie pamiętam


Ze szkoły, czy osobiście


Tak na mnie działają
święta


Wyłączam głowę w ogóle


I wypoczywam beztrosko


Niektórzy by to nazwali


Już nadchodzącą wiosną
„Jak było w Kenii?” – na to pytanie – już bez rymów –  odpowiada Janek z klasy 2;))
Jadę samochodem godzin kilka,
do parku trafiam,
gdzie słonie trąbią, a lwy ryczą,
gdzie zebry biegają i hipcie pływają.
do raju trafiam choć na chwil kilka,
by poczuć smak dzikości tak dawno zapomnianej, 
by spostrzec zwierząt kilka i roślin kępy,
by choć tyle natura łaskawie pokazała mi,
by przyjemności zaczerpnąć z bycia,
by zobaczyć jak żyje plemię masajskiego ludu,
by pod szczytem Kilimandżaro obudzić się rano,
by wschód słońca podziwiać na olbrzyma tle,
by wrócić do kraju i kraj dziki wspominać.
 
A co u Was działo się w ferie?

Dodaj komentarz

Share this content