W obecnej sytuacji musimy się śmiać – to dobre ćwiczenie dla mięśni brzucha i dla naszej psychiki! Zobaczcie, co stworzył Antek z 2L:))) Piękna parafraza różnych wielkich utworów polskiej literatury – kto zgadnie, jakie to oryginały?:)
,,Smutno mi Boże”
Choć w domu cisza i wygodne łoże –
Smutno mi Boże!
Bo trymestr mija, czas sprawdzianów dobija
…a szkoła niczyja…
Przed obliczem pracy swe serce otworzę
Smutno mi Boże!
Wszędzie sporo miłości lecz jednym kliknięciem komórki
…stajesz w samotności …
I w tych czterech ścianach-nudnych jak spokojne morze
Smutno mi Boże!
W PSPO radość, piątki, całusy i śmiechy, lecz w obliczu strachu
…..nie czyni to pociechy…
Już by się chciało wrócić na Lotników łoże
Tęskno mi za moją szkołą Boże !
Pełno nas, a jakoby nikogo nie było…
Jednym małym wirusem, tak wiele ubyło.