26 grudnia, 2025

Licealiści zabierają głos!

W ostatniej akcji „Szkoła marzeń” wypowiadali się głównie licealiści – dziękujemy za Wasze głosy, komentarze, za odpowiedzi w ankietach i listy. Podawaliście ciekawe rozwiązania dotyczące konkretów, ale też wypowiadaliście się ogólnie – na temat naszego systemu edukacji. Dziś głos Wiktora z 2L:

W miarę jak dorastamy, w naszym życiu pojawia się coraz więcej możliwości. Nie dzieje się to równomiernie, raczej z ciągłym przyspieszeniem. Wraz z rozpoczęciem edukacji w liceum, następuje w tym temacie punkt kulminacyjny. 

W wieku 15, 16, 17 lat przed nami otwiera się świat. Nasze myśli nie dotyczą już tylko spotkania z kolegami/koleżankami na podwórku. Zaczynamy myśleć o przyszłości, tym co będziemy robić za rok, dwa, czy nawet resztę życia. Chcemy się rozwijać, dążyć coraz wyżej i dalej.

Jednocześnie nie mamy możliwości spełniać naszych marzeń. Może i my się zmieniliśmy, ale narzucane nam obowiązki: prawie wcale. Z całego dostępnego dla nas czasu, ponad połowę (8 godzin + praca w domu) pochłania nam edukacja. Najczęściej jest związana z tematami w ogóle nas nie interesującymi. To co nocami wkuwamy, aby dostać dobrą ocenę na egzaminie, tydzień później jest już nieprzydatne i przechodzi w zapomnienie, pozostawiając za sobą jedynie poczucie straconego czasu i stresu. 

Uważam, że system nauczania powinien dawać nam więcej swobody w szukaniu własnej ścieżki rozwoju, szczególnie teraz. Szkoła powinna pomagać w odnalezieniu siebie, a nie sprowadzać modelowe zachowanie do wizji ucznia, spędzającego większość czasu na nauce, traktującego oceny jako cel sam w sobie.  

  Celem powinno być doskonalenie naszych silnych stron, tego, co w przyszłości może okazać się naszym atutem, który poprowadzi do sukcesu. Zamiast tego naszym obowiązkiem jest dostanie szóstki z każdej dziedziny. Nie mamy szans eksperymentować, szukać, ponieważ zazwyczaj kończy się to słabą oceną oraz materiałem do nadrobienia.

Ogólna wiedza jest potrzebna, jednak jej poznawanie nie powinno zajmować nam większości dnia. Jeżeli ktoś nie odnajdzie swojej ścieżki w którymkolwiek z przedmiotów szkolnych, marne szanse, że w ogóle będzie ją w stanie znaleźć. Zbyt dużo czasu spędzamy w szkole, by skutecznie rozwijać się jakimkolwiek innym kierunku. Posiadamy małe pasje, które pozwalają oderwać się od zwyczajnego rytmu, odpocząć, jednak nigdy nie uda nam się przekuć ich w umiejętności przydatne w dorosłym życiu.

Szkoła powinna być poddana reformom, stać się bardziej przychylna zmianom oraz stwarzać więcej opcji rozwoju młodym ludziom.

Dodaj komentarz

Share this content