U nas jak zawsze – przplatanka: trochę zabawy, ale też poważniejsze przeżycia. Zatem w ostatni piątek Święto Bliźniaka, a jednoczesnie ważne akcje czytelnicze czy wyjścia teatralne. O tych spotkaniach z kulturą wysoką w PSPO pisze p. Ela Kocerka:
P { margin-bottom: 0.21cm; }
Ćwierćmecie? Półmetek
półmetka?
półmetka?
Nie wiemy, ale to czas na
pierwsze podsumowanie akcji „Lotnicy czytają”! W poniedziałek
i wtorek przed świętami sprawdzimy Wasze klasowe listy czytelnicze
i podamy pierwsze wyniki – kto książki czyta w ogóle, kto czyta
lektury (wszyscy!), a kto tylko udaje i wpisuje tytuły artykulików
z gazet. Poznamy też czytelników komiksów i, niestety,
nieczytaczy…
pierwsze podsumowanie akcji „Lotnicy czytają”! W poniedziałek
i wtorek przed świętami sprawdzimy Wasze klasowe listy czytelnicze
i podamy pierwsze wyniki – kto książki czyta w ogóle, kto czyta
lektury (wszyscy!), a kto tylko udaje i wpisuje tytuły artykulików
z gazet. Poznamy też czytelników komiksów i, niestety,
nieczytaczy…
Zatem uzupełniajcie
wpisy, by nie zasłużyć na przykre miano nieczytacza (pisanego małą
literą;)
wpisy, by nie zasłużyć na przykre miano nieczytacza (pisanego małą
literą;)
Mają też miejsce przeżycia teatralne:
P { margin-bottom: 0.21cm; }
Trwają 35. Warszawskie
Spotkania Teatralne. Z tej okazji klasa 2LO udała się do teatru, by
uczestniczyć w wydarzeniu, jak określiła Martyna, kultury
wysokiej. W sobotę obejrzeliśmy spektakl słynnego duetu
Strzępka-Demirski „Nie-Boska komedia. Wszystko powiem Bogu!” i
nie będzie przesadą, jeśli powiem, że wciąż jesteśmy pod
wrażeniem, zarówno spektaklu, jak i spotkania z artystami. Gorzej
było z „poznańskimi” „Dziadami” Radosława Rychcika – tam
obok scen genialnych, znalazły się sceny… nudne i wtórne. Wielka
Improwizacja zachwyciła nas już wcześniej, podczas oglądania
„Lawy” Tadeusza Konwickiego, więc wysłuchanie jej w
ciemnościach teatru nie zrobiło aż takiego efektu. Zgoda –
pomysł, by wysłuchać Holoubka w sali imienia Holoubka – jest
dobry, ale nie na tyle, by zachwycić wymagających licealistów. Sam
reżyser na spotkaniu po spektaklu nie przekonał nas do swojej
wizji. Rozumiemy, że chodziło o pokazanie uniwersalności tekstu
Mickiewicza, ale może byłoby lepiej, gdyby wynikało to ze sztuki,
a nie opowiadań reżysera…
Spotkania Teatralne. Z tej okazji klasa 2LO udała się do teatru, by
uczestniczyć w wydarzeniu, jak określiła Martyna, kultury
wysokiej. W sobotę obejrzeliśmy spektakl słynnego duetu
Strzępka-Demirski „Nie-Boska komedia. Wszystko powiem Bogu!” i
nie będzie przesadą, jeśli powiem, że wciąż jesteśmy pod
wrażeniem, zarówno spektaklu, jak i spotkania z artystami. Gorzej
było z „poznańskimi” „Dziadami” Radosława Rychcika – tam
obok scen genialnych, znalazły się sceny… nudne i wtórne. Wielka
Improwizacja zachwyciła nas już wcześniej, podczas oglądania
„Lawy” Tadeusza Konwickiego, więc wysłuchanie jej w
ciemnościach teatru nie zrobiło aż takiego efektu. Zgoda –
pomysł, by wysłuchać Holoubka w sali imienia Holoubka – jest
dobry, ale nie na tyle, by zachwycić wymagających licealistów. Sam
reżyser na spotkaniu po spektaklu nie przekonał nas do swojej
wizji. Rozumiemy, że chodziło o pokazanie uniwersalności tekstu
Mickiewicza, ale może byłoby lepiej, gdyby wynikało to ze sztuki,
a nie opowiadań reżysera…
Przed nami „wrocławskie”
„Dziady” – tekst prawie w całości – bez części III. Czy
przekona, czy zrobi wrażenie jak krakowska sztuka z Teatru Starego?
Czekamy!
„Dziady” – tekst prawie w całości – bez części III. Czy
przekona, czy zrobi wrażenie jak krakowska sztuka z Teatru Starego?
Czekamy!




Lotnicy też muszą być na bieżąco z kulturą. Oby więcej takich wyjść! W końcu nic tak nie poprawia humoru jak grupowe wyjścia 🙂